Tomek Woźny
- Agnieszka Dyszak
- 8 paź
- 1 minut(y) czytania
***
to herezja
błagalnym szeptem krzycząc
patrzę
i nie widzę
nic poza ścianą z Twoimi wersami
napisanymi pędzlem
słowem malowanym
nieistotne dla kogo
nieistotne gdzie
ta przestrzeń już była
teraz jest ego
ergo - ja tylko konfabuluje
nie życzyłbyś sobie
nie czujesz już nic
ja też nie czuję
i choć byłbyś o
ileś tam mil
i tak nie wiesz jak na kilometry przeliczyć
przemilczenia
trwogę
kawę i sny
ty
zawsze obecny
👏👏